Lęk przed andropauzą
Każdy mężczyzna odczuwa niepokój przed pierwszymi objawami starzenia się.
Andropauza jest nazywana męskim odpowiednikiem menopauzy. Niewiele tu jednak podobieństw: menopauza jest zdecydowanie bardziej gwałtownym procesem, andropauza to jedynie początek długiego etapu starzenia się organizmu. Menopauza oznacza zatrzymanie produkcji estrogenów, andropauza natomiast to powolne zmniejszanie produkcji męskich hormonów płciowych.
Lęk przed andropauzą jest oczywisty – mężczyźni nie boją się pierwszych oznak starzenia. Wiążą się z nieodwracalnymi zmianami w ciele, odbijają się na zdrowiu, a przede wszystkim psychice i sprawności seksualnej. Mężczyzna lubi czuć się atrakcyjny, silny, a andropauza to objaw powolnego słabnięcia i utraty dawnej witalności.
Starzenie się nie jest powodem do rozpaczy
Oczywiście, nie musi tak być i każdy mężczyzna, bez względu na wiek może cieszyć się życiem. Jednak objawy andropauzy spędzają sen z powiek niektórym panom, którzy uważają ją za koniec męskości, życia seksualnego. `Mężczyzna powoli zaczyna uświadamia sobie, że ciało się znacznie zmieni, co dla wielu jest równoznaczne z utrata atrakcyjności. Spadek testosteronu dodatkowo powoduje rozdrażnienie.
Niesłusznie, andropauza nie powinna być powodem do rezygnacji z uciech życiowych. Dla każdego problemu można znaleźć rozwiązanie, a etap ten powinien być traktowany jako coś zupełnie nowego. Starzenie się organizmu jest naturalnym procesem, ale nie musi od razu oznaczać starzenia się ducha.
Aleksandra Wiktor