Andropauza a HTZ

Niektórzy panowie mogą zdecydować się na zastępczą terapią hormonalną, gdy objawy andropauzy są bardzo nasilone.

Andropauza utożsamiana jest często z kobiecą menopauzą. Nie jest to jednak proces tak gwałtowny dla organizmu, jak damskie klimakterium. W czasie andropauzy spada poziom testosteronu i mija jeszcze sporo czasu, zanim jego produkcja na stałe się zatrzyma. Mimo wszystko, procesowi towarzyszą pewne nieprzyjemne dolegliwości.

Mężczyźni mogą zatem odczuwać ból, kłopoty z koncentracją, drażliwość, spadek libido. Zwiększa się tkanka tłuszczowa, mogą pojawiać się stany przedcukrzycowe. Dla niektórych panów dolegliwości mogą być bardzo uciążliwe i nasilone. W tym wypadku niektórzy decydują się na poddanie się HTZ, a więc hormonalnej terapii zastępczej.

Jak to działa?

Polega ona na podawaniu odpowiednich dawek testosteronu doustnie lub poprzez plastry. Poziom testosteronu wyraźnie się zwiększa. Dzięki temu mężczyzna nie odczuwa nieprzyjemnych dolegliwości. HTZ ma wpływ zarówno na samopoczucie, zatrzymuje też pewne procesy zachodzące w ciele. Nie może być jednak podawana panom cierpiącym na nowotwór, gdyż mogłaby pogorszyć stan organizmu. Dodatkowo, może wywoływać pewne reakcje niepożądane.

Prawie natychmiast poprawia sprawność seksualną. Dzięki odpowiednim dawkom testosteronu, zauważalnie wzrasta libido. Efekty są najlepiej widoczne po kilku tygodniach od rozpoczęcia terapii.

Aleksandra Wiktor

PODZIEL SIĘ: